Miśka

Imię: Michalina
Nazwisko: Potocka
Wiek: osiemnaście lat
Wygląd: To w zasadzie dość niska i dość krępa dziewczyna. Ma delikatną, kobiecą budowę, która zupełnie nie pasuje do jej wybuchowego charakteru. Cienkie ramiona i nieco szersze biodra, niezbyt obficie obdarzona przez Matkę Naturę, chociaż nie jest zupełnie tego pozbawiona.
Włosy ma ciemnorude, gęste i sięgające prawie do bioder Twarz pokrytą gęstą siecią piegów. To w zasadzie ładna dziewczyna, ale w jej wzroku jest coś... nieziemsko niepokojącego. Każdemu, kto rozmawia z nią po raz pierwszy wydaje się, że dziewczę zaraz wyciągnie nóż z kieszeni albo okaże się być terrorystą-samobójcą.

Twarz ma w kształcie owalu, na której chyba najbardziej rzucającym się obiektem są duże, brązowe oczy tak, głębokie, że ma się wrażenie że są w stanie cię połknąć. Są niemal czarne, niemal zlewają się ze źrenicami. Ma długi, okrągło zakończony nos. Trochę odstające uszy, które jednak zawsze udaje jej się zasłonić. To rozpuszczonymi włosami , to dwoma warkoczami spuszczonymi na ramiona. Ładne, herbaciane usta kuszą swoim kolorem i kształtem

Ubiera się dosyć awangardowo, zupełnie po miastowemu. Wymyślne, kolorowe sukienki, jaskrawe buty, odsłaniające różne części ciała koszulki i spodenki. Korzysta z faktu, że jej ciału nie da się niczego narzucić. Zero niepotrzebnego tłuszczyku, żadnego cellulitu czy rozstępów. 

Ma bardzo bogatą mimikę twarzy mimo tego że zwykle stara się ukrywać emocje. Kiedy mówi, zwłaszcza kiedy coś opowiada, jej historię przeżywa cała jej twarz. Brwi uwydatniają się jej niczym wąsy u kota i falują, kiedy się denerwuje, dziwi i jest rozbawiona.

Ma nieziemsko bladą skórę, przez co jej żyły są nad wyraz widoczne a sama dziewczyna wygląda, jakby nigdy nie widziała słońca. Ale to wszystko przez piegi, które przed słońcem trzeba chronić i delikatną skórę osoby o rudych włosach. 

Nade wszystko jest osobą posiadającą żywe i szalone pomysły mimo swojego wieku. Czasem jednak bywa dużym dzieckiem.